Donald Trump = silna marka osobista i merchandising opanowany do perfekcji
Donald Trump – prezydent Stanów Zjednoczonych, przedsiębiorca, CEO The Trump Organization jak nikt inny potrafi efektywnie wykorzystywać ogromny potencjał siły marki osobistej. Wiecie, że Donald Trump sprawnie dzieli swój czas nie tylko pomiędzy polityczne rozgrywki ale i… komercjalizację swojej własności intelektualnej? Donald Trump a silna marka osobista.
Donald Trump – początki i pochodzenie
Donald Trump urodził się w czerwcu 1946 r. w Queens w Nowym Jorku jako jedno z czwórki dzieci znanego dewelopera zajmującego się obrotem nieruchomościami Freda Trumpa i emigrantki ze Szwecji Mary Anne MacLeod. Co ciekawe, nazwisko Donalda Trumpa to przekształcone, niemieckie nazwisko „Drumpf”. Dziadek Donalda Trumpa – Friedrich Drumpf – w wieku szesnastu lat wyemigrował z Niemiec do Ameryki, a następnie – wraz z pierwszymi sukcesami biznesowymi – postanowił zmienić nazwisko na brzmiące bardziej neutralnie – „Trump”.
Doland Trump – merchandising opanowany do perfekcji
Donald Trump od początku kariery dbał o intensywną promocję swojej marki osobistej. I chociaż nazwisko Trump kojarzone jest przede wszystkim z nieruchomościami (z pewnością słyszeliście o słynnym, luksusowym apartamencie przy 845 United Nations Plaza „Trump World Tower”), Donald Trump nie widział problemu, aby rozszerzyć swoją marketingową ekspansję na wiele innych branż.
Pod znakiem towarowym „Trump” powstały m.in.:
- kolekcja ubrań „Donald J. Trump Collection”,
- seria książek „Trump Books”,
- woda mineralna Trump Natural Spring Water,
- linia perfum Empire by Trump i Success by Trump,
- linie lotnicze Trump Airlines,
- wódka – Trump Vodka,
- a nawet gra planszowa „Trump: The Board Game”, w której można było wcielić się w samego Trumpa i negocjować kontrakty na rynku nieruchomości.
I pomimo tego, że wiele z tych pomysłów okazało się „klapą” nie ulega wątpliwości, że przez kilkadziesiąt lat swojej aktywności biznesowej Donaldowi Trumpowi udało się opanować działalność merchandisingową do perfekcji.
Trump – silna marka osobista
Ale intensywna promocja swojej marki osobistej to nie wszystko. Donald Trump to również dobrze chroniony znak towarowy (zobacz także: Prawna ochrona marki czyli nazwisko jako znak towarowy) i przez wiele lat było gwarantem mniejszego lub większego – ale zawsze – sukcesu marketingowego (a co za tym idzie często także biznesowego) różnego rodzaju przedsięwzięć oznakowanych nazwiskiem „Trump”.
Sprytny miliarder doskonale wie, że wraz z coraz większą popularnością jego znak towarowy – „Trump” – jest coraz silniejszy rynkowo, a co za tym idzie, opłaty licencyjne za firmowanie znakiem „Trump” przedsięwzięć (często zupełnie niezwiązanych z podstawową działalnością The Trump Organization) mogą przybierać zawrotne sumy.
Ze sprawozdania finansowego, które Trump złożył jeszcze jako kandydat na urząd prezydenta USA wiemy, że tylko w ciągu 18 miesięcy – od stycznia 2014 r. do czerwca 2015 r. Donald Trump na przychodach z licencji miał zarobić nawet 36 milionów USD.
Podobno najbardziej lukratywną umową licencyjną ujawnioną w sprawozdaniu finansowym Trumpa był kontrakt na firmowanie swoim nazwiskiem pięciogwiazdkowego obiektu hotelowego Trump Ocean Club International Hotel and Tower w Panamie.
Wybory prezydenckie – pretekst do rejestracji znaku
Duże wydarzenia polityczne takie jak wybory prezydenckie w USA to nie tylko możliwość zbudowania ogromnej popularności marek osobistych samych kandydatów, ale również szansa na zarobek dla zwykłych obywateli. Nie dziwi więc fakt, że wielu przedsiębiorczych obywateli decyduje się na złożenie wniosku o rejestrację znaków towarowych składających się np. ze słynnych wypowiedzi kandydatów po to, by móc je potem wykorzystywać na ubraniach, koszulkach, kubkach lub różnego rodzaju innych gadżetach.
Tylko w ciągu kilku ostatnich tygodniach do amerykańskiego urzędu patentowego UPSTO wpłynęły wnioski o rejestrację m.in.:
- znaku towarowego „Shut the Trump up!” dla koszulek i kapeluszy;
- znaku towarowego „Don’t settle for Trump change” dla naklejek, czapek i T-shirtów;
- czy znaku towarowego „I am not a crooked Hillary” dla… figur woskowych.
Silna marka osobista w polityce
***
fot. History in HD on Unsplash