Na jakiej podstawie Facebook, YouTube i Linkedin korzystają z Twoich treści?

Opublikowano

Na jakiej podstawie Facebook korzysta z Twoich treści? I dlaczego popularne „łańcuszki” dot. praw autorskich publikowane przez użytkowników Facebooka mogą co najwyżej rozbawić Marka Zuckerberga? W dzisiejszym wpisie przedstawię Ci najważniejsze cechy licencji, na podstawie których z Twoich treści mają prawo korzystać takie serwisy internetowe jak Facebook, Youtube czy Linkedin. Licencje w social media. O czym powinieneś wiedzieć?

Licencje w social media – Facebook

Zacznijmy od Facebooka. Udostępniając zdjęcie w serwisie Facebook użytkownik automatycznie udziela serwisowi licencji na wykorzystywanie swoich treści (zdjęć, video czy tekstów):

W przypadku treści objętych prawem własności intelektualnej (IP, ang. intellectual property), takich jak zdjęcia i filmy, użytkownik przyznaje nam poniższe uprawnienia zgodnie z wprowadzonymi przez siebie ustawieniami prywatności i ustawieniami aplikacji: użytkownik przyznaje nam niewyłączną, zbywalną, obejmującą prawo do udzielania sublicencji, bezpłatną, światową licencję zezwalającą na wykorzystanie wszelkich treści objętych prawem własności intelektualnej publikowanych przez niego w ramach serwisu Facebook lub w związku z nim (Licencja IP).

Czy raz daną Facebookowi licencję można cofnąć? Można. Licencja IP wygasa wraz z usunięciem przez użytkownika treści objętych prawami własności intelektualnej lub konta. Ale uwaga, zasada ta nie dotyczy treści, które zostały udostępnione innym osobom (a które ich nie usunęły). Facebook ma prawo dalej wykorzystywać te treści (więcej: https://www.facebook.com/legal/terms).

Moment opublikowania przez użytkownika jakiegokolwiek materiału w serwisie Facebook to jednocześnie moment udzielenia serwisowi licencji na korzystanie z opublikowanych treści. A to oznacza, że zamieszczanie jakichkolwiek oświadczeń dot. praw autorskich (chociażby popularnych raz na jakiś czas facebookowych „łańcuszków”) to działanie zupełnie nieskuteczne. Regulamin Facebooka ma charakter umowy nienegocjowalnej, „narzucanej” niejako „z góry” potencjalnemu korzystającemu. Użytkownik zakładając konto i podejmując aktywność na Facebooku automatycznie godzi się na jego treść. Późniejsze „oświadczenia” nie są prawnie skuteczne.

Licencje w social media – Youtube

Podobnie jak w przypadku serwisu społecznościowego Facebook, moment udostępnienia materiału video w serwisie Youtube jest równoznaczny z udzieleniem przez użytkownika licencji na jego wykorzystywanie (a nawet opracowywanie) przez Youtube. Użytkownik udziela licencji:

nieograniczonej terytorialnie, niewyłącznej, bezpłatnej, zbywalnej (z prawem sublicencji) na korzystanie z Treści, powielanie takich Treści, ich rozpowszechnianie, opracowywanie na ich podstawie utworów zależnych, ich wystawianie bądź wykonywanie w związku ze świadczeniem Usług i prowadzeniem działalności YouTube, w tym m.in. do promowania i rozpowszechniania Usług w części lub całości (wraz z utworami zależnymi) niezależnie od formatu nośnika i sposobu przekazywania materiału;

Ale to nie wszystko. Przesyłając do serwisu YouTube lub zamieszczając w jego witrynach materiały video, użytkownik udziela:

każdemu użytkownikowi Usług – nieograniczonej terytorialnie, niewyłącznej, bezpłatnej licencji na dostęp do jego Treści za pośrednictwem Usług oraz na korzystanie z takich Treści, ich powielanie i rozpowszechnianie, opracowywanie na ich podstawie utworów zależnych, oraz ich wystawianie bądź wykonywanie w ramach zespołu funkcji oferowanych przez Usługi oraz w granicach dozwolonych na podstawie niniejszych Warunków.

Warto dodatkowo pamiętać o tym, że Youtube wymaga od swoich użytkowników staranności i dbałości o przesyłane lub udostępniane treści:

Przesyłaj tylko samodzielnie stworzone filmy lub takie, z których masz prawo korzystać. Nie przesyłaj cudzych filmów ani nie używaj w swoich filmach treści, do których prawa autorskie należą do kogoś innego, np. utworów muzycznych, fragmentów programów objętych prawami autorskimi lub filmów nagranych przez innych użytkowników, chyba że wcześniej uzyskasz pozwolenie na ich wykorzystanie.

Więcej o zasadach korzystania przez Youtube z treści przesyłanych przez jego użytkowników tutaj: https://goo.gl/fG983f.

Licencje w social media – Linkedin

W chwili zakładania konta w serwisie Linkedin pomiędzy Linkedin a użytkownikiem dochodzi do zawarcia umowy, której treść użytkownik może przeczytać w każdej chwili klikając w zakładkę „Umowa użytkownika”. W pkt nr 3 umowy zatytułowanej „Prawa i ograniczenia” czytamy, że:

Między użytkownikiem a LinkedIn treści oraz informacje dostarczane lub publikowane w Usługach są własnością użytkownika, który udziela LinkedIn jedynie następującej niewyłącznej licencji: ogólnoświatowego, zbywalnego, mogącego podlegać podlicencjonowaniu prawa do wykorzystywania, kopiowania, modyfikowania, rozpowszechniania, publikowania i przetwarzania informacji i treści dostarczanych przez użytkownika za pomocą Usług bez dalszej zgody, zawiadomienia i/lub wynagrodzenia dla użytkownika lub innych osób.

Linkedin może wprowadzać zmiany do treści przesyłanych przez swoich użytkowników:

Możemy edytować treści użytkownika i wprowadzać do nich zmiany w formatowaniu (np. tłumaczyć je, modyfikować wielkość, układ i rodzaj pliku lub usuwać metadane), ale nie będziemy zmieniać znaczenia wypowiedzi.

Linkedin zapewnia jednak, że:

Jeżeli LinkedIn zechce udzielić innym prawa do publikowania treści użytkownika poza Usługą, zrobi to jedynie po otrzymaniu zgody od użytkownika.

Licencje w social media – podsumowanie

Warto mieć świadomość zakresu licencji, której udziela każdy z nas zakładając darmowe konto w serwisie społecznościowym. Regulamin to umowa jak każda inna i akceptując go mówimy „tak” zasadom narzuconym przez serwis społecznościowy. Dlatego ślepe podążanie za facebookowymi (lub jakimikolwiek innymi) łańcuszkami i wklejanie wszelkiej maści oświadczeń (które nie mają żadnej mocy prawnej) jest działaniem pozbawionym sensu. W dodatku brutalnie ukazuje naszą niewiedzę na temat zasad funkcjonowania serwisu, którego jesteśmy częścią.

***

Zobacz także: Twoje dane w sieci – czy rzeczywiście masz nad nimi kontrolę?

Czy wiesz, że Lookreatywni to nie tylko baza wiedzy?

Jesteśmy zaufanym partnerem, który nie tylko doradza i zabezpiecza klienta pod względem prawnym, ale również wspiera go biznesowo.