Czy logo bądź nazwa Twojej firmy na pewno nie jest plagiatem?
Zarzuty o plagiat logotypów bądź nazw produktów czy usług to chleb powszechni. Co chwilę wybucha kolejna afera z logiem czy nazwą w roli głównej. Nic dziwnego, że fora dla projektantów i przedsiębiorców pełne są zapytań o to, czy nowo zaprojektowane logo bądź nazwa nie jest przypadkiem plagiatem bądź zarejestrowanym wcześniej znakiem towarowym. W dzisiejszym materiale podpowiadam, jak to sprawdzić, czy logo bądź nazwa Twojej firmy nie jest plagiatem. Zapraszam do lektury.
Czy istnieje sposób, aby sprawdzić, czy logo bądź nazwa nie narusza praw osób trzecich? Jak zbadać, czy zaprojektowany właśnie znak graficzny nie jest kopią znaku już funkcjonującego na rynku? Jak ustrzec się przed przykrymi niespodziankami i uzyskać bezpieczeństwo jeszcze zanim logo bądź nazwa ujrzy światło dzienne (i zostanie wystawione na krytykę przez uważanych internautów i przedsiębiorców)?
Logo i nazwa czyli znaki rozpoznawcze Twojej firmy
Każdy rozpoczynający swoją działalność przedsiębiorca staje przed koniecznością stworzenia swojego własnego oznaczenia odróżniającego – słownego bądź graficznego. Proces powstawania nazwy bądź logo odbywa się najczęściej w następujący sposób: przedsiębiorca zwraca się do agencji kreatywnej lub zleca wykonanie brandingu projektantowi. Po ustalonym przez zainteresowane strony okresie czasu przedsiębiorca otrzymuje logo, które w większym lub w mniejszym stopniu, odpowiada jego wyobrażeniom o „idealnym logotypie” czy szerzej „idealnym brandingu”. Jeśli zaprojektowana identyfikacja spełnia oczekiwania estetyczne przedsiębiorcy dochodzi do zakończenia prac, a logo i nazwa trafia na stronę firmową przedsiębiorcy, jego wizytówki i szereg innych materiałów marketingowych.
Niewielu projektantów bądź przedsiębiorców decyduje się przeprowadzić badanie czystości oznaczenia (słownego bądź graficznego) jeszcze przed zaprezentowaniem światu swojego nowego brandu. A szkoda, bo jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów uchronienia się przed (ewentualnymi) przyszłymi przykrymi konsekwencjami.
(Bez)cenne badanie
Aby upewnić się co do tego, czy nowo powstały logotyp nie jest plagiatem (zobacz rónież: Co (nie) jest plagiatem?), należy w pierwszej kolejności przeprowadzić badanie już zarejestrowanych bądź zgłoszonych znaków towarowych. Takie badanie można dokonać przy pomocy internetu, przeszukując bazy zarejestrowanych znaków towarowych, korzystając z publicznie dostępnych baz zarejestrowanych znaków towarowych:
w Polsce: wyszukiwarka Urzędu Patentowego RP: https://ewyszukiwarka.pue.uprp.gov.pl/search/simple-search?lng=pl
w Unii Europejskiej: wyszukiwarka EUIPO (Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności intelektualnej): https://euipo.europa.eu/eSearch/
Polecam szczególnie tę ostatnią bazę znaków towarowych, która umożliwia twórcy przeciągnięcie pliku z obrazkiem we wskazane pole, aby otrzymać (szybko i bezpłatnie) porównanie projektu graficznego z już istniejącymi znakami towarowymi na terenie UE:
Podobieństwo naszego logo bądź nazwy do już zarejestrowanych bądź zgłoszonych znaków towarowych powinno być oceniane na trzech płaszczyznach:
- płaszczyźnie wizualnej,
- płaszczyźnie fonetycznej i
- płaszczyźnie znaczeniowej.
Co istotne, podobieństwo projektowanego logo bądź nazwy do wcześniejszych znaków towarowych powinno być przeprowadzone dla tych samych lub podobnych towarów lub usług, dla których przeznaczone ma być nasze oznaczenie.
Zgodnie bowiem z zasadą specyfikacji znaki towarowe rejestrowane są dla konkretnych klas towarów i usług i to właśnie w stosunku do nich powinno zostać przeprowadzone porównanie.
Dlatego tak istotne jest, gdy badanie czystości (=bezpieczeństwa) naszego nowozaprojektowanego oznaczenia zostało przeprowadzone jeszcze na etapie projektowania, a nie już po jego powstaniu i wprowadzeniu na rynek.
Mając wiedzę o podobnych, wcześniej zarejestrowanych bądź zgłoszonych znakach towarowych przedsiębiorca bądź projektant może zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze niezbędne do dokonania koniecznych zmian czy poprawek, zanim nowa identyfikacja zostanie zaprojektowana na rynku.
Logo a przeniesienie praw autorskich
Przedsiębiorca zamawiający projekt u projektanta bądź agencji powinien zadbać o prawidłowe nabycie autorskich praw majątkowych do zaprojektowanej identyfikacji, a więc powinien – najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem współpracy – zawrzeć z projektantem umowę o dzieło wraz z przeniesieniem autorskich praw majątkowych.
Zobacz także: Umowa o przeniesienie praw autorskich – co powinno się w niej znaleźć?
Warto pamiętać, że umowa o przeniesienie praw autorskich musi mieć formę pisemną (ewentualnie być podpisana kwalifikowanym podpisem elektronicznym).
Umowa to również najlepsze miejsce do tego, aby – dzięki odpowiednim postanowieniom i zobowiązaniom – upewnić się (jeżeli zamawiającemu na tym w ogóle zależy), że:
- twórca, którego wybraliśmy na wykonawcę naszego nowego brandu będzie jego rzeczywistym twórcą (tj. czy projekt nie zostanie przygotowany przez podwykonawcę);
- twórca, którego wybraliśmy na wykonawcę naszego nowego brandu, nie będzie korzystał z bazy grafik/logotypów stockowych (warto zadbać o postanowienie w umowie zobowiązujące twórcę do samodzielnego wykonania całości projektu).
Logo plagiatem – odpowiedzialność za ewentualne naruszenie
Często spotykam się z pytaniem o to, kto odpowiada w przypadku ewentualnego naruszenia: projektant, który wykonał logo bądź naming zgodnie z wytycznymi zamawiającego czy przedsiębiorca, który zdecydował się wprowadzić do obrotu logo bądź nazwę, które naruszaja prawa osób trzecich?
Jeżeli w umowie projektant zadeklarował, że jego projekt nie narusza praw osób trzecich, a potem – już po wprowadzeniu przez przedsiębiorcę nowej marki na rynek – okazało się, że jednak tak nie jest, za ewentualne naruszenie odpowie projektant.
Jednak to w interesie zarówno projektanta odpowiedzialnego za zaprojektowanie nowego logo, jak i zamawiającego projekt przedsiębiorcy jest zadbanie o to, aby finalne logo bądź nazwa nie stanowiły naruszenia praw osób trzecich. O przeprowadzeniu stosownego badania powinien pamiętać zatem zarówno zamawiający przedsiębiorca, jak i jego wykonawca.
Jak sprawdzić czy logo nie jest plagiatem?
Istnieją sposoby na to, aby zawczasu uchronić się przed zarzutami o „plagiat”.
W pierwszej kolejności warto zadbać o samodzielne przeprowadzenie stosownego badania, najlepiej już na etapie projektowania logo bądź nazwy, korzystając chociażby z ww. wyszukiwarek zarejestrowanych znaków towarowych UPRP oraz wyszukiwarki zarejestrowanych znaków Unii Europejskiej poprzez EUIPO – Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej.
W przypadku jednak, gdy projektant (lub przedsiębiorca) będzie miał wątpliwości lub zaistnieje potrzeba przeprowadzenia szczegółowego badania zakończonego szczegółowym raportem, warto skorzystać z doradztwa profesjonalisty, który przeprowadzi badanie czystości oznaczenia i przygotuje stosowny dokument (raport z przeprowadzonego badania).
Przeprowadzenie szczegółowego badania to najlepszy sposób na to, aby uzyskać bezcenne poczucie bezpieczeństwa oraz pewność, że nowo powstałe oznaczenie graficzne bądź słowne będzie mogło nie tylko być z dumną zaprezentowane publicznie, ale również – będzie mogło zostać zarejestrowane jako znak towarowy (dzięki czemu jego wartość rynkowa będzie mogła bezpiecznie rosnąć z każdym rokiem działania przedsiębiorstwa).
***
Potrzebujesz pomocy prawnej przy przy badaniu czystości oznaczenia? Zapraszam do kontaktu: kontakt@lookreatywni.pl
Fot.: zdjęcie autorstwa Kaspars Grinvalds pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Zobacz także:
- Jak o prawach autorskich rozmawiać z klientem?
- Jak budować dobre relacje biznesowe i zawierać umowy w dobrym stylu?
- Prawna ochrona Twojej marki – wywiad dla Planeta Soni
Newsletter dla kreatywnych
- Potrzebujesz porady prawnej bądź pomocy w przeprowadzeniu badania? Skorzystaj z konsultacji prawnych online.
- Potrzebujesz wzoru umowy? Zajrzyj do sklepu z dokumentami.
- Potrzebujesz szkolenia z zakresu prawa własności intelektualnej? Sprawdź ofertę szkoleń
Wyświetl ten post na Instagramie