Ochrona wizerunku w sieci – o czym warto pamiętać?
W sieci znajdziesz niezliczoną ilość zdjęć z różnego rodzaju imprez, spotkań lub konferencji. Fotografie uczestników wydarzeń naukowych i kulturalnych zdobią przez długie miesiące firmowe strony internetowe oraz profile na Facebooku. Jak chroniony jest nasz wizerunek? Czy upublicznianie w sieci wizerunku uczestników spotkań kulturalnych jest działaniem zgodnym z prawem? I wreszcie – kiedy możemy upublicznić wizerunek osoby trzeciej bez pytania jej o zgodę?
Ochrona wizerunku a przepisy prawa
Wizerunek chroniony jest zarówno przez przepisy polskiego kodeksu cywilnego, jak i przez ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Zgodnie z przepisami prawa cywilnego, wizerunek zaliczany jest do dóbr osobistych człowieka i – zgodnie z art. 23 kodeksu cywilnego – podlega ochronie niezależnie od tego, czy w skutek bezprawnego posłużenia się nim doszło do naruszenia innych dóbr osobistych człowieka, takich jak dobre imię czy godność.
Ochronę wizerunku gwarantuje także prawo autorskie. W art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych czytamy, że „rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej”. Dobrem chronionym przez wspomniany wyżej przepis jest „autonomia każdej osoby w zakresie swobodnego rozstrzygania, czy i w jakich okolicznościach jej wizerunek może być rozpowszechniony” (wyrok SA w Krakowie z 19.12.2001 r., I ACa 957/01).
Każdej osobie przysługuje zatem swoboda kształtowania treści i zakresu udzielonego zezwolenia.
Sposób wyrażenia zgody
Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku nie może być dorozumiana. Przykładowo, brak protestu ze strony osoby sportretowanej na zdjęciu nie jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na rozpowszechnianie wizerunku.
Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku powinna zostać wyrażona jednoznacznie. Zezwolenie na rozpowszechnienie wizerunku musi być wyrażone zatem tak, aby nie było żadnych wątpliwości co do zakresu i treści zgody osoby sportretowanej.
Rozpowszechnianie wizerunku bez zgody
Naruszeniem prawa do ochrony wizerunku jest bezprawne rozpowszechnianie wizerunku, które należy rozumieć jako publiczne udostępnianie, stworzenie możliwości zapoznania się z wizerunkiem bliżej nieokreślonej grupie osób.
Co ważne, ciężar dowodu, że rozpowszechnianie wizerunku nie wykroczyło poza uzyskany zakres zezwolenia i określony cel, spoczywa na rozpowszechniającym ten wizerunek, a więc na osobie fotografującej – nie na osobie, która została uwieczniona na zdjęciu.
Wyjątki od ogólnej zasady konieczności uzyskania zgody
Od ogólnej zasady wymogu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wizerunku osoby uwiecznionej na zdjęciu prawo autorskie przewiduje dwa wyjątki.
Zgoda osoby sportretowanej nie będzie konieczna wtedy, gdy rozpowszechnienie:
- dotyczy osoby powszechnie znanej, a wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych (w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych – na przykład zdjęcie premiera przemawiającego podczas konferencji prasowej o zmianach w rządzie);
- dotyczy osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, tj. szczegół zdjęcia przedstawiającego zgromadzenie, krajobraz czy publiczną imprezę.
Wizerunek osoby jako szczegół całości
W przypadku przeciętnego Kowalskiego znaczenie będzie miał przede wszystkim ten drugi wyjątek, zgodnie z którym zgoda na rozpowszechnianie wizerunku osoby uwiecznionej na zdjęciu nie będzie konieczna w sytuacji, gdy osoba ta stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, impreza publiczna lub konferencja naukowa.
To znaczy, że rozpowszechnianie wizerunku nie będzie wymagało zezwolenia osoby przedstawionej na zdjęciu w sytuacji, gdy wizerunek stanowi jedynie element „akcydentalny lub akcesoryjny” przedstawionej całości wydarzenia (np. konferencji naukowej czy koncertu plenerowego z okazji rocznicy ważnego wydarzenia historycznego).
Chodzi tutaj o takie przypadki, gdy wizerunek osoby sportretowanej na zdjęciu stanowi rzeczywiście jedynie przypadkowy element. Takie przedstawienie wizerunku nie będzie wymagało zezwolenia:
„albowiem usunięcie wizerunku tej osoby nie zmienia charakteru filmu ani też sposobu przedstawienia jego problematyki” (wyrok SA w Warszawie z 10.02.2005 r., I ACa 509/04)
Warto pamiętać, że wyjątek przewidziany przez prawo autorskie nie dotyczy wizerunków skadrowanych czy też takich, w których wizerunek danej osoby (czy też osób) jest elementem kluczowym całego zdjęcia.
Fotograf, którego spotkasz podczas imprezy publicznej, ma prawo swobodnie (bez uzyskania zezwolenia osób uwiecznionych na zdjęciu) rozpowszechniać wizerunek uczestników konferencji naukowej lub imprezie kulturalnej ale tylko w sytuacji, gdy wizerunek tych osób stanowi jedynie „elementem tła”, szczegół większej całości.
Ochrona wizerunku w sieci – o czym warto pamiętać?
Podsumowując, polskie prawo gwarantuje każdemu z nas ochronę wizerunku. Zasadą jest, że nikt nie może rozpowszechniać wizerunku osoby trzeciej bez jej zgody. Mamy prawo sprzeciwić się każdemu przypadkowi rozpowszechniania naszego wizerunku bez zezwolenia.
Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku osoby trzeciej musi być jednoznaczna. Zezwolenie na rozpowszechnienie wizerunku musi być wyrażone tak, aby nie było żadnych wątpliwości co do zakresu i treści zgody osoby sportretowanej.
Istnieją tylko dwa przypadki, gdy zgoda osoby sportretowanej nie będzie konieczna:
- rozpowszechnianie wizerunku dotyczy osoby powszechnie znanej, a utrwalenie jej wizerunku wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych (w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych);
- rozpowszechnianie wizerunku dotyczy osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz czy publiczna impreza.
W każdym innym przypadku musimy uzyskać zgodę na rozpowszechnianie wizerunku osoby trzeciej, i to niezależnie od tego, jakie relacje łączą nas z tą osobą oraz niezależnie od jej wieku.
***
Photo by Roberto Nickson on Unsplash