IP Challenge 2015 – kazus konkursowy z prawa autorskiego

Opublikowano

Koło Naukowe Własności Intelektualnej „IP” działające przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego jest organizatorem największego akademickiego konkursu z prawa własności intelektualnej IP Challenge 2015. Cieszymy się, że kolejny rok z rzędu jesteśmy patronem medialnym tego ciekawego wydarzenia. Z jakim zadaniem musieli zmierzyć się do tej pory studenci biorący udział w tegorocznej edycji turnieju IP Challenge? Zachęcam do zapoznania się z pierwszym (niezwykle ciekawym) kazusem autorstwa dr. Tomasza Targosza z Uniwersytetu Jagiellońskiego:

Kazus nr 1 IP Challenge:

W pięknej rezydencji pod Warszawą trwały przygotowania do ślubu stulecia piosenkarki Angeliki z milionerem Radosławem. Para zdecydowała się zawrzeć umowę z redakcją tygodnika „Najjaśniejsze Gwiazdy”, dzięki której tygodnik miał uzyskać wyłączność na zdjęcia i filmy z ceremonii i następującej po niej imprezy w zamian za zapłatę miliona złotych. W redakcji miano nadzieję, że zyski mogą okazać się nawet wyższe, ponieważ Angelika z trudnych do wyjaśnienia powodów była popularna w kilku innych krajach europejskich, a zwłaszcza w Niemczech. Do obsługi zdarzenia redakcja zaangażowała Krystiana, artystę cieszącego się międzynarodowym uznaniem, który chciał by efekt powalił wszystkich na kolana. Jednym ze środków do osiągnięcia tego celu była instalacja kilkunastu aparatów rozmieszczonych w różnych pomieszczeniach i miejscach ogrodu, które zaprogramowane zostały tak, aby automatycznie, w określonych odstępach czasu, robić zdjęcia. Krystian miał nadzieję, że w ten sposób zdoła uchwycić także nieprzewidywane i spontaniczne zachowania gości w skali, której inaczej nie mógłby osiągnąć.

Rozmieszczenie aparatów Krystian konsultował z konsjerżem rezydencji Florianem, który doradził mu miejsca, w których (a) z największym prawdopodobieństwem może się dziać coś ciekawego i (b) gdzie urządzenia będą prawie niewidoczne. Instalacji dokonał sam Krystian, sprawdzając za każdym razem pole widzenia aparatów, dobierając obiektywy i ustawiając właściwe parametry techniczne. Większość pozowanych zdjęć młodej pary Krystian zaplanował koło pięknej, sprowadzonej z Włoch XVI wiecznej fontanny. Dla jeszcze bardziej spektakularnego i niepokojącego efektu koło fontanny Krystian rozmieścił różne przedmioty, takie jak nadtłuczone popiersia, egzotyczne rośliny i wypchane zwierzęta, poświęcając tej scenerii wiele uwagi. Jednym z wypchanych zwierząt był ukochany pies znajomego Krystiana, Ferdynanda, którego Krystian wypożyczył przekonując Ferdynanda, iż jest on mu potrzebny do cyklu zdjęć o miłości ludzi do zwierząt. Niezależnie od tego, że zdjęcia obok fontanny Krystian zamierzał robić osobiście, miejsce to znajdowało się w polu widzenia jednego z wyżej opisanych aparatów.

Przygotowania Krystiana z niezwykłym zainteresowaniem obserwowała Dominika współpracująca z najpopularniejszym w kraju tabloidem „Ekspresowe Fakty”. Dominika już kilka miesięcy wcześniej zatrudniła się w rezydencji by mieć możliwość wykonania fotografii, dzięki zyskom z których miała nadzieję pozwolić sobie na krótką przerwę w swym stresującym zawodzie. Dominika długo zastanawiała się, jak z ukrycia zrobić dobrej jakości zdjęcia i pogodziła się z myślą, że może jedynie liczyć na kilka ujęć, zanim zostanie zauważona i będzie musiała uciekać. Pomysł Krystiana okazał się dla niej inspiracją. Pod osłoną nocy Dominika sama zainstalowała swoje aparaty zaprogramowane na automatyczne robienie zdjęć, licząc na to, że nikt ich nie zauważy, ewentualnie uzna za aparaty Krystiana. Jeden z nich skierowany był na fontannę (Dominika widziała, że temu miejscu Krystian poświęcił najwięcej czasu), tyle że z nieco innego kąta, niż aparat Krystiana (Dominika starała się jednak by obiektyw skierowany został w tę samą stronę i najbliżej jak się dało aparatu Krystiana, zakładając, że Krystian musiał mieć powód, by swoje urządzenie ustawić tak, a nie inaczej).

Uroczystość okazała się niezwykle udana, goście bawili się świetnie, a Angelika wyglądał zjawiskowo. Krystian uzyskał tysiące zdjęć, z których wiele było wprost znakomitych. Najlepsze z nich miało jego zdaniem szansę stać się ikoną. Przedstawiało ono Radosława i Angelikę koło fontanny – uchwycone gesty, spojrzenie i tło (z wypchanym psem) i robiły dzięki niezwykłej, choć nieuchwytnej atmosferze piorunujące wrażenie. Zdecydowanie najlepsze z kilku ujęć nie zostało zrobione bezpośrednio przez Krystiana, lecz pochodziło z automatycznego zdjęcia wykonanego przez zainstalowany wcześniej aparat. W chwili tej para znajdowała się w miejscu uprzednio wskazanym przez Krystiana, ale nie wiedziała, że jest fotografowana i porzuciła już pozę, o którą prosił ją Krystian.

Perfekcyjne zdjęcie planowane było na rozkładówkę najnowszego numeru „Najjaśniejszych Gwiazd”, gdy w internecie Krystian zobaczył zdjęcie jeszcze doskonalsze. Przedstawiało ono dokładnie ten sam moment i tło, ale nieco odmienne kadrowanie dawało nawet wspanialszy efekt. Było to zdjęcie pochodzące z aparatu zainstalowanego przez Dominikę. Dominika uznała, że zdjęcie to lepiej się przysłuży jej karierze niż sprzedaż pozostałych fotografii tabloidowi. Zdjęcie Dominiki zachwyciło także Angelikę i Radosława, którzy nie zamierzali się sprzeciwiać jego rozpowszechnianiu. Co więcej zamówili u znanego malarza Konrada obraz, który miał zostać namalowany na podstawie zdjęcia i przedstawiać tylko ich postacie. Gotowe dzieło przedstawiało jakby wycinek fotografii, ograniczony do zakochanych, ujętych od pasa w górę. Tło było zamazane i trudno byłoby na nim rozpoznać, którykolwiek z przedmiotów rozmieszczonych przez Krystiana. Zdjęcia obrazu także zaczęły być rozpowszechniane w internecie.

Ferdynand śmiertelnie obraził się na Krystiana. Nie może mu wybaczyć, że jego ukochany pies posłużył za rekwizyt w ślubnej sesji zdjęciowej.

Wydawca „Najjaśniejszych Gwiazd” czuje się zaś oszukany i zwrócił się o sporządzenie opinii prawnej, która powinna odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mógłby on zakazać rozpowszechniania zdjęcia Dominiki i wykonanego na jego podstawie obrazu. Prosi o wskazanie wszystkich teoretycznie możliwych podstaw takich roszczeń, w tym wskazanie wszystkich potencjalnych uprawnionych, którzy mogliby tego żądać. Prosi także o ocenę ich zasadności.

***

Poniżej publikujemy uwagi dr. Targosza do odpowiedzi drużyn na przedstawiony wyżej kazus z  zakresu prawa autorskiego:

Pytanie sformułowane w kazusie:

Wydawca „Najjaśniejszych Gwiazd” czuje się zaś oszukany i zwrócił się o sporządzenie opinii prawnej, która powinna odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mógłby on zakazać rozpowszechniania zdjęcia Dominiki i wykonanego na jego podstawie obrazu. Prosi o wskazanie wszystkich teoretycznie możliwych podstaw takich roszczeń, w tym wskazanie wszystkich potencjalnych uprawnionych, którzy mogliby tego żądać

sformułowane zostało w sposób, z którego wynika, że prawidłowa ocena prawna powinna:
1) Określić na jakiej podstawie prawnej można domagać się rozpowszechniania dwóch dóbr niematerialnych: zdjęcia oraz obrazu;
2) Określić, komu mogą przysługiwać takie roszczenia;
3) Ocenić ich zasadność (tzn. wyrazić stanowisko co do przysługiwania danego roszczenia, rozważając argumenty za i przeciw).

Z uwagi na fakt, że konkurs miał dotyczyć zagadnień prawa autorskiego wydaje się naturalne, że zagadnienia prawnoautorskie i pokrewne winny być uznane za najistotniejsze. Ponieważ pytanie zawarte w kazusie nie ogranicza się jednak do prawa autorskiego, odpowiedzi wskazujące na inne kategorie roszczeń będą uwzględnione i oceniane, jednak należy wskazać, że w braku pewnych informacji nie jest właściwe uzupełnianie stanu faktycznego kazusu i to w odniesieniu do zagadnień, które z założenia nie miały mieć pierwszoplanowego znaczenia.

Odpowiadając na pytanie zasadne wydawało się rozważenie następujących możliwych podstaw:

1) Roszczenie Krystiana o naruszenie praw autorskich (majątkowych i osobistych). Jego rozważenie wymagało oceny czy doszło do powstania utworu, kiedy, jakie kryteria decydują o twórczym charakterze fotografii, czy elementy twórcze zostały przejęte. Istotne było zwłaszcza rozważenie, co w „automatycznej” fotografii może uzasadniać przyznanie ochrony i jak uzasadnić roszczenie Krystiana w sytuacji gdy nie doszło ściśle rzecz biorąc do skopiowania jego fotografii. Odrębnym zagadnieniem był obraz namalowany na podstawie zdjęcia.

2) Od strony podmiotowej należało uwzględnić udział Floriana (i wykluczyć jego twórczy charakter).

3) W przypadku psa Ferdynanda należało zwrócić uwagę na problem prawa własności (tj. czy właściciel może się sprzeciwiać rozpowszechnianiu fotografii jego rzeczy – sądzę, że nie, ale w zagranicznych porządkach prawnych zagadnienie to budzi kontrowersje i daje okazję do odniesienia prawa własności do prawa na dobrze niematerialnym.

4) W odpowiedziach wskazywano także na roszczenia oparte na ochronie wizerunku młodej pary.

5) W odpowiedziach wskazywano też na roszczenia wynikające z czynów nieuczciwej konkurencji oraz roszczenia z umowy (jej naruszenie przez parę miało polegać na niezagwarantowaniu wyłączności). W tym ostatnim przypadku kazus nie przedstawia informacji o zakresie zobowiązania. Należy także wskazać, że roszczenie takie nie mogłoby być kierowane do osób rozpowszechniających zdjęcie lub obraz, a jedynie do drugiej strony umowy.

Ocena rozwiązań konkursowych została dokonana w oparciu o następujące kryteria:
1. Identyfikacja problemów prawnych – 2×10 pkt
2. Argumentacja – 2×10 pkt
3. Kompozycja i styl – 2×5 pkt

Punktacja:

Praca UWr UJ UMK UW UwB UO
Punkty 28 36 42 38 30 28 30
A 12 16 18 16 14 12 12
B 8 12 16 14 12 10 10
C 8 8 8 8 4 6 8
Miejsce 5 3 1 2 4 5 4

UŚ – Uniwersytet Śląski

UWr – Uniwersytet Wrocławski

UJ – Uniwersytet Jagielloński

UMK – Uniwersytet Mikołaja Kopernika

UW – Uniwersytet Warszawski

UwB – Uniwersytet w Białymstoku

Najtrafniejsze rozwiązanie problemu wskazanego w pytaniu konkursowym zaproponowała drużyna Uniwersytetu Jagiellońskiego. To ona otrzymała najwyższą ocenę w tej kategorii.

***

WYNIKI KONKURSU IP CHALLENGE 2015:

Zwycięzcą tegorocznego turnieju prawa własności intelektualnej IP Challenge okazała się drużyna z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Gratulujemy!

Poniżej pełne wyniki:

1 miejsce (82/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Jagiellońskiego: Julia Padlewska, Adam Tkacz i Jacek Zwara
2 miejsce (71/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Wrocławskiego: Konrad Basaj, Dominika Kuznicka i Zuzanna Lisowska
3 miejsce (68/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Warszawskiego: Anna Łapińska, Aleksandra Burda i Magdalena Stasiak
4 miejsce (67/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika: Marta Pomykaj, Julia Grzywna i Szymon Studziński
5 miejsce (62/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Opolskiego: Marlena Kaczmarek, Daniel Gogółka i Kinga Jerczyńska
6 miejsce (56/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu Śląskiego: Angelika Gawlik, Maryla Losa i Żaneta Lerche
7 miejsce (49/100 pkt) – Drużyna z Uniwersytetu w Białymstoku: Krystian Bartnik, Magdalena Boguszewska, Karolina Góralczyk
***
Zobacz także: Turniej IP Challenge 2014

Czy wiesz, że Lookreatywni to nie tylko baza wiedzy?

Jesteśmy zaufanym partnerem, który nie tylko doradza i zabezpiecza klienta pod względem prawnym, ale również wspiera go biznesowo.