Czy repostowanie na Instagramie to działanie zgodne z prawem?

Opublikowano

Nie ma znaczenia czy działamy w świecie realnym czy wirtualnym – zawsze możemy złamać prawo. Obserwując świat Instagrama ostatnio coraz częściej spotykamy się z repostowaniem zdjęć. Kilka
dni temu w Internecie zawrzało, gdy jedna ze znanych osób opublikowała zdjęcie rozpoznawalnej blogerki modowej – nie zaznaczając przy tym kto tak naprawdę jest autorem tej fotografii, w domyśle przypisując sobie jej autorstwo. Repostowanie na Instagramie – czy i kiedy jest zgodne z prawem?

Opublikowałam zdjęcie na swoim instgramowym profilu. Kto ma teraz do niego prawa?

Aby odpowiedzieć na to pytanie przede wszystkim trzeba dokładnie przeanalizować regulamin serwisu Instagram. Chcąc dołączyć do społeczności Instagrama musimy zaakceptować jego regulamin. Wchodząc na profil wybranego użytkownika Instagrama automatycznie pojawia się myśl, że to ten, do kogo należy profil, jest autorem publikowanych na profilu zdjęć. Jak pokazały jednak ostatnie głośne przykłady, nie zawsze tak jest.

W przypadku serwisu Facebook czy Twitter istnieje opcja „share”, dzięki której możemy udostępniać zdjęcia wcześniej dodane przez innych użytkowników, nie naruszając przy tym praw autorskich. Pomimo ogromnego wzrostu zainteresowania serwisem Instagram, dotychczas nie wprowadzono tej opcji. Nie przewiduje też niczego podobnego regulamin Instagrama. Jedyną opcją dzielenia się postami innych osób w legalny sposób, jaką daje nam Instagram jest udostępnianie ich za pomocą Insta Stories.

Repostowanie na Instagramie a prawo autorskie

Repostując zdjęcia nieswojego autorstwa za pomocą specjalnych do tego stworzonych aplikacji łamiemy prawo autorskie. Użytkownik serwisu Instagram, który repostuje czyjeś zdjęcia bez oznaczenia prawowitego autora, odbiera prawdziwemu twórcy jego autorskie prawa osobiste.

Zgodnie z art. 16 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:

1) autorstwa utworu;
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo;
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania;
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności;
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Zobacz także: Autorskie prawa osobiste – o więzi twórcy z utworem.

Osoba repostująca zdjęcia innego użytkownika bez zgody narusza nie tylko jego autorskie prawa osobiste, ale również autorskie prawa majątkowe – w tym przypadku prawa autorskie do zdjęcia. Dokonujący takiego działania naruszyciel pozbawia czerpania korzyści z utworu prawowitego twórcę.

Wskazuje na to art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

Jeśli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

Co w przypadku, gdy na repostowanym zdjęciu jest jakaś osoba?

Wówczas mamy do czynienia nie tylko z naruszeniami praw autorskich ale także może zostać  naruszone prawo do wizerunku osoby przedstawionej na fotografii.

Zgodnie z art. 81 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wizerunek może być rozpowszechniany tylko za zgodą osoby na nim przedstawionej, chyba że stanowi ona szczegół większej całości albo dotyczy osoby publicznie znanej, która została sfotografowana w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych czy zawodowych.

Zasada ta dotyczy także zdjęć o charakterze niekomercyjnym. Tak więc sytuacje, w których określona marka repostuje zdjęcie celebryty, który używa akurat jej produktów (nie pytając o zgodę na takie działanie), w celach reklamowych, działa niegodnie z prawem. 

Zobacz także: Ochrona wizerunku w sieci – o czym warto pamiętać?

To, w jaki sposób dokonujemy repostu, ma największe znaczenie

Regulamin Instagrama zezwala na publikację zdjęć, co do których użytkownik ma prawo własności lub inny tytuł prawny, którym może być określona zgoda (np. zgoda innego użytkownika). Wiele aplikacji do repostowania na Instagramie umożliwia dodanie instagramowego nick name`a osoby, będącej autorem repostowanej fotografii. Jednak ani ta metoda, ani wszelkie możliwości oznaczenia, które daje nam Instagram, nie będą zgodne z tzw. prawem cytatu, które to polega na tym, że zdjęcie musiałoby stać się częścią utworu autorstwa repostującego.

Zobacz także: Co to jest prawo cytatu i jak z niego korzystać?

Repostowanie na Instagramie bez zgody. Co w takiej sytuacji można zrobić?

W przypadku zdjęć publikowanych niezgodnie z zasadami Instagrama zawsze możemy:

  •  zgłosić post w serwisie Instagram wybierając opcję: naruszenie własności intelektualnej;
  •  gdy właściciel wizerunku wie, że inna osoba ma w planie go opublikować bez jego zgody, ma prawo domagać się od niego porzucenia tego zamiaru. 
  • jeżeli wizerunek został już rozpowszechniony, zbiór roszczeń rozszerza się o żądanie zaprzestania rozpowszechniania oraz wypłatę rekompensaty za szkody np. utracone korzyści finansowe w przypadku celebrytów, którzy często zarabiają na upublicznianiu swojego wizerunku.

Zobacz także: Jak bronić się przed naruszeniem praw autorskich?

Repostowanie na Instagramie a prawo – podsumowanie

W praktyce, nawet jeśli aplikacje do repostowania zdjęć mają kilkaset tysięcy użytkowników,
korzystając z nich nie różnimy się niczym od osób, które wgrywają na Instagrama po prostu
przypadkowo znalezione w sieci zdjęcia.

  • Repostując zdjęcia na Instagramie możemy naruszyć prawa osobiste twórcy ( m.in. prawo do autorstwa utworu, prawo do nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania).
  • Oprócz autorskich praw osobistych można także naruszyć autorskie prawa majątkowe twórcy (m. in. prawa do wynagrodzenia za korzystanie z utworu).
  • W przypadku, gdy na repostowanym zdjęciu jest przedstawiony wizerunek osoby fizycznej istnieje ryzyko, że naruszymy jej prawo do wizerunku.
  • Repost zgodny z prawem istnieje, jednak pod warunkiem, że jest to: repost naszego zdjęcia lub repost zdjęcia autorstwa osoby, od której otrzymaliśmy zgodę na jego wykonanie.

***

Autorka artykułu: Paulina Duma

Prawnik, doktorant nauk prawnych na Uczelni Łazarskiego. Specjalizuje się w prawie własności intelektualnej oraz nowych technologii. Prywatnie dzieli się wiedzą na temat funkcjonowania prawa w mediach społecznościowych i jego istoty dla twórców internetowych. Członkini Fundacji Women In Law.

fot. Alice Donovan Rouse, Unsplash.com

Zobacz także: Na jakiej podstawie Facebook, Instagram i Linkedin korzystają z Twoich treści?

 

Czy wiesz, że Lookreatywni to nie tylko baza wiedzy?

Jesteśmy zaufanym partnerem, który nie tylko doradza i zabezpiecza klienta pod względem prawnym, ale również wspiera go biznesowo.