Przegląd najciekawszych wyroków IP 2015 roku

Opublikowano

Oto mój subiektywny przegląd najciekawszych wyroków prawa własności intelektualnej 2015 roku. Dlaczego uważam, że akurat te wyroki są warte uwagi? Zaraz się dowiesz.

1. Wyrok w sprawie plagiatu Blurred Lines

W pierwszej połowie mijającego roku media na całym świecie kipiały od informacji o plagiacie przeboju „Blurred Lines” Robina Thicke oraz Pharrella Williamsa. W marcu 2015 roku ława przysięgłych sądu federalnego w Los Angeles stwierdziła, że twórcy przeboju – inspirując się twórczością Marvina Gaye – posunęli się o krok za daleko, w efekcie czego doszło do nieumyślnego naruszenia praw autorskich. Sąd federalny zasądził na rzecz spadkobierców Marvina Gaye od Robina Thicke i Pharrella Williamsa 4 miliony dolarów tytułem odszkodowania oraz odpowiednio 1,8 mil. oraz 1,6 mil. dolarów tytułem wydania uzyskanych korzyści.  O wyroku w sprawie plagiatu „Blurred Lines” przeczytasz więcej w artykule Ewy Fabian. W 2015 roku o przeboju „Blurred Lines” głośno było nie tylko zresztą z powodu sprawy o plagiat. Utwór Robina Thicke oraz Pharrella Williamsa doczekał się wielu gorąco komentowanych parodii i satyrycznych opracowań. Nam najbardziej przypadła do gustu parodia stworzona przez studentki wydziału prawa na nowozelandzkim Uniwersytecie w Auckland Robin Thicke – Blurred Lines [Feminist Parody] „Defined Lines”, o której pisaliśmy tutaj.

2. Stowarzyszenie Filmowców Polskich vs Chomikuj.pl

27 maja 2015 r. w Sądzie Okręgowym w Krakowie zapadł precedensowy wyrok w sprawie przeciwko portalowi Chomikuj.pl. Dlaczego ten wyrok jest przełomowy? To pierwszy wyrok, który zobowiązuje usługodawcę usług świadczonych drogą elektroniczną – a takim usługodawcą z pewnością jest Chomikuj.pl – do aktywnego zapobiegania naruszeniom praw autorskich.  Do tej pory sytuacja wyglądała następująco: na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną podmiot, którego prawa zostały naruszone przez umieszczenie danych na serwerze, musiał zwrócić się do usługodawcy z jednoznacznym żądaniem ich usunięcia. Jeżeli usługodawca uniemożliwił dostęp do wskazanych danych, nie ponosił odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z ich umieszczeniem na serwerze. Jednym słowem – do tej pory usługodawca nie był obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych.

W wyroku przeciwko Chomikuj.pl sąd nakazał portalowi regularne sprawdzanie, czy w wyszukiwarkach Google oraz Bing – czy po wpisaniu słów „Chomikuj” „Katyń” i „film” – wyszukiwarki nie odsyłają do nielegalnie zamieszczonego na serwerach Chomikuj.pl filmu pod tytułem „Katyń”. Jeżeli wyniki wyszukiwania dadzą pozytywny rezultat, Chomikuj.pl zobowiązane będzie do blokowania dostępu do pirackich plików wskazanych na pierwszych pięciu stronach wyników wyszukiwania. Takie działanie Chomikuj.pl ma na celu nie tylko wyeliminowanie dotychczasowych naruszeń, ale także spowodować ograniczenie przyszłych naruszeń praw autorskich. Więcej o tym ciekawym wyroku przeczytasz w tekście Łukasza Łyczkowskiego.

3. Tiffany’s Co. vs Costco

W  2015 roku Tiffany’s Co. wygrał spór z Costco – siecią handlu detalicznego, która sprzedawała biżuterię sygnując ją nazwą „Tiffany”. Wielu klientów kupowało biżuterię wierząc, że nabywają oryginalny produkt Tiffany & Co. W odpowiedzi na pozew zarzucający sieci detalicznej nieuczciwą konkurencję i podrabianie produktów Tiffany & Co. Costco broniło się, że nazwa ”Tiffany” stała się już nazwą generyczną i tym określeniem można opisywać ogólnie luksusową biżuterię. Sąd nie zgodził się z taką argumentacją i przychylił się do pozwu firmy Tiffany & Co. Czym są znaki generyczne? Kiedy oznaczenie staje się nazwą rodzajową, czyli ogólnoinformacyjną? I jak nie dać się i„zdegenerować”? Zajrzyj tutaj.

4. Wygrana ludzików LEGO

Co do zasady oznaczenia, które składają się wyłącznie z kształtu wynikającego z charakteru samych towarów lub z kształtu towaru niezbędnego do uzyskania efektu technicznego, nie mogą zostać zarejestrowane jako wspólnotowy znak towarowy. Właśnie na ten argument powoływała się firma Best Lock, która starała się o unieważnienie trójwymiarowych, wspólnotowych znaków towarowych przedstawiających kształt figurek Lego (Lego uzyskało prawo ochronne do trójwymiarowych znaków towarowych przedstawiających kształty figurek Lego już w 2000 r.). Sąd Unii Europejskiej oddalił we wrześniu 2015 r. wniesione przez Best Lock skargi i utrzymał w ten sposób w mocy decyzje w sprawie rejestracji kształtu figurek Lego jako wspólnotowego znaku towarowego. Sąd uznał, że charakterystyczne cechy kształtu rozpatrywanych figurek nie są niezbędne do uzyskania efektu technicznego. Czy kształt towaru może być zarejestrowany jako znak towarowy? Rozpatrywaliśmy tę kwestię na Lookreatywni.pl już przy okazji sporu o prawo do trójwymiarowego znaku towarowego reprezentującego kształt kostki Rubika tutaj.

5. Bawaria przekazała Polsce prawa autorskie do utworu „Czerwone maki na Monte Cassino”

14 września 2015 r., w Monachium, przedstawiciele rządu Bawarii i rządu polskiego podpisali porozumienie w sprawie przekazania praw autorskich do utworu „Czerwone maki na Monte Cassino” Polsce. Pieśń powstała podczas bitwy o Monte Cassino, w nocy z 17 na 18 maja 1944 r. Słowa napisał Feliks Konarski (1907-1991), muzykę skomponował Alfred Schütz (1910-1999). Po wojnie Alfred Schütz osiadł w Brazylii, a w 1961 r. przeniósł się do Monachium, gdzie mieszkał aż do śmierci w 1999 r. Alfred Schütz nie pozostawił spadkobierców, dlatego po śmierci jego żony w 2004 r., zgodnie z niemieckimi regulacjami spadkowymi, prawa autorskie do stworzonej przez niego muzyki przypadły Wolnemu Państwu Bawarii.

„Bawaria chętnie wychodzi naprzeciw prośbie Polski. Ta pieśń wspomina bitwę o Monte Cassino, jedną z najdłuższych i najkrwawszych walk II wojny światowej, podczas której zginęło blisko tysiąc polskich żołnierzy”

– powiedział Albert Füracker podpisując dokument przeniesienia praw. O sprawie więcej przeczytasz w tym tekście Lookreatywni.pl.

6. Koniec z Safe Harbour

We wtorek 6 października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, w którym przychylił się do opinii rzecznika generalnego i stwierdził nieważność decyzji Komisji stwierdzającej, że Stany Zjednoczone zapewniają odpowiedni stopień ochrony przekazywanych danych osobowych. Zdaniem Trybunału dane europejskich internautów nie są w USA dostatecznie zabezpieczone przed dostępem do nich tamtejszych władz.

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał zatem porozumienie w sprawie przekazywania danych do USA (Safe Harbor) za nieważne. Warto przypomnieć, że umowa Safe Harbor, zawarta między Komisją Europejską a resortem handlu USA, umożliwiała ponad 4 tys. amerykańskich firm przetwarzanie danych handlowych i osobowych ich klientów w Europie. Safe Harbor było porozumieniem, do którego amerykańskie firmy przystępowały dobrowolnie, zobowiązując się do przestrzegania zasad postępowania z danymi. O tej sprawie pisaliśmy sporo tutaj.

7. Spór o prawa do „Jeżycjady”

O cyklu „Jeżycjada” autorstwa Małgorzaty Musierowicz zrobiło się ostatnio znów głośno za sprawą przedstawienia „Teren badań: Jeżycjada” w reżyserii Weroniki Szczawińskiej zrealizowanego przy współpracy Centrum Kultury „Zamek” ze Stowarzyszeniem Komuna Otwock. Małgorzata Musierowicz uznała odważną formę interpretacji stworzonej przez siebie fikcji literackiej za naruszenie zarówno jej praw autorskich, jak i dóbr osobistych. Co więcej, pisarka sprzeciwiła się posługiwaniu się przez twórców przedstawienia nazwą „Jeżycjada” argumentując, że stanowi to naruszenie praw autorskich i praw do znaku towarowego o tej samej nazwie. Małgorzata Musierowicz wniosła do poznańskiego sądu pozew o naruszenie dóbr osobistych i zażądała odszkodowania w wysokości 150 tys. zł oraz oficjalnych przeprosin od poznańskiego Centrum Kultury „Zamek” i Stowarzyszenia Komuna Otwock za naruszenie jej dóbr osobistych oraz praw autorskich do znaku i cyklu powieści „Jeżycjada”.

W czerwcu 2015 r. poznański sąd rozpatrujący sprawę Musierowicz zakazał wystawiania spektaklu „Teren badań: Jeżycjada” do momentu zakończenia postępowania o naruszenie praw Musierowicz. Od momentu zarejestrowania znaku towarowego Centrum Kultury „Zamek” stracił również prawo do posługiwania się oznaczeniem „Jeżycjada” i było zmuszone zmienić nazwę przedstawienia. Dziś oficjalna nazwa spektaklu brzmi „Teren badań: literatura dziewczęca z poznańskich Jeżyc”. Więcej o sprawie przeczytasz tutaj.

8. Good Morning To You Productions vs Warner/Chappell

W 2013 r. firma Good Morning To You Productions pozwała koncern Warner/Chappell o bezprawne korzystanie z praw autorskich do piosenki „Happy Birthday”. Pozew został wniesiony po tym, jak Good Morning to You Productions zostało wezwane przez Warner/Chappell do zapłaty 1 500 dolarów za możliwość odtwarzania słynnej piosenki w stworzonym przez siebie filmie dokumentalnym opowiadającym… historię powstania utworu „Happy Birthday”. Po trwającym prawie dwa lata sporze w grudniu 2015 r. strony sporu zdecydowały się w końcu podpisać ugodę. Treść dokumentu niestety nie została podana do wiadomości publicznej. Jedno jest jednak pewne – utwór „Happy Birthday” znajduje się w domenie publicznej i każdy może z niego korzystać w dowolnym celu (również komercyjnym). Zainteresowanych sprawą po szczegóły odsyłam tutaj.

Dodałbyś coś od siebie?

***

Zobacz także:

Przegląd najciekawszych wyroków prawa własności intelektualnej 2014 roku

Przegląd najciekawszych wyroków prawa własności intelektualnej 2013 roku

fot.: Atish Sewmangel on Unsplash

Czy wiesz, że Lookreatywni to nie tylko baza wiedzy?

Jesteśmy zaufanym partnerem, który nie tylko doradza i zabezpiecza klienta pod względem prawnym, ale również wspiera go biznesowo.