Humano – 3d People Collections vs. „POLITYKA” czyli polubowne rozwiązanie sporu o naruszenie praw autorskich
W lutym do sprzedaży trafił Tygodnik „POLITYKA” z okładką zatytułowaną „Cwaniacy, średniacy, biedniacy. Jak PiS podzielił klasowo Polaków” przedstawiającą wizualizacje modeli 3d autorstwa projektanta Pawła Potemkowskiego. Wizualizacje modeli 3d zostały opracowane i przedstawione w formie ilustracji. Niestety, bez uzyskania wcześniejszej zgody autora. W ten sposób doszło do naruszenia praw autorskich. Polubowne rozwiązanie sporu o naruszenie praw autorskich Pawła Potemkowskiego wcale nie było w tej sprawie oczywiste.
Naruszenie praw autorskich
Wizualizacje modeli 3d autorstwa Pawła Potemkowskiego (projektanta graficznego, autora modeli 3d oraz grafik prezentujących modeli 3d stworzonych w ramach projektu Humano – 3d People Collections) – bez uzyskania jego zgody – zostały opracowane i przedstawione na okładce tygodnika „POLITYKA” (nr 6/2022 z 1 lutego 2022 r.) w formie ilustracji. W ten sposób doszło do naruszenia zarówno majątkowych, jak i osobistych praw autorskich twórcy.
Szczegóły sprawy znajdziecie w artykule „Polityka” zapłaci artyście za naruszenie praw autorskich na okładce opublikowanym na łamach Press.pl:
Polubowne rozwiązanie sporu o naruszenie praw autorskich
Sprawę rozwiązano na szczęście bez wchodzenia na drogę sądową. Redakcja tygodnika „POLITYKA” zobowiązała się przeprosić publicznie twórcę za naruszenie jego praw autorskich oraz wypłacić mu rekompensatę finansową. W aktualnym numerze 22/2022 z 24 maja 2022 r. redakcja opublikowała następujące oświadczenie:
„Przepraszamy Pana Pawła Potemkowskiego za naruszenie jego autorskich praw osobistych i majątkowych do stworzonych przez niego wizualizacji cyfrowych modeli ludzi. Doszło do tego na okładce tygodnika Polityka nr 6 z dnia 1 lutego 2022 r. oraz w nr 8 z dnia 16 lutego 2022 r. na stronie 34, w sposób przez nas niezamierzony. Składamy wobec autora wyrazy ubolewania za zaistniałą sytuację”.
Jak uniknąć tego typu sporu w przyszłości?
Ta sprawa to dobra inspiracja do tego, aby przypomnieć, czym kierować się podczas pracy twórczej, aby tworzyć bezpieczne projekty i uniknąć tego typu sporów w przyszłości. Poniżej kilka wskazówek ode mnie:
#1 Sprawdź, czy wykorzystujesz elementy twórcze utworu pierwotnego
Jeżeli tworzysz grafiki czy ilustracje na bazie prac osób trzecich to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wykorzystujesz elementy twórcze, tzw. „core” utworu pierwotnego. Jeżeli tak jest to – z prawnego punktu widzenia – wyniki Twojej pracy twórczej najprawdopodobniej można zakwalifikować do utworów zależnych (opracowań).
Utwór zależny to nowy, samodzielny przedmiot prawa autorskiego, który jest „zależny” względem utworu pierwotnego. W czym objawia się owa zależność? Przede wszystkim w tym, że w utworze zależnym widoczny jest pewien zakres „twórczej ingerencji” w inny utwór.
O ile samo stworzenie utworu zależnego nie wymaga zgody twórcy utworu pierwotnego, o tyle już jego rozporządzanie i wykorzystywanie zależne jest od zgody twórcy utworu, z którego zaczerpnięto elementy twórcze.
Jeżeli więc efekt Twojej pracy można uznać za utwór zależny i zamierzasz go wykorzystywać i rozpowszechniać – pamiętaj o uzyskaniu pozwolenia od twórcy utworu pierwotnego.
#2 Upewnij się, że praca osoby trzeciej to jedynie inspiracja
Jeżeli natomiast utwór osoby trzeciej stanowi dla Ciebie jedynie bodziec, natchnienie, isnpirację (w rozumieniu prawa autorskiego) do stworzenia własnego utworu i – co istotne – nie wykorzystujesz elementów twórczych utworu pierwotnego – najprawdopodobniej tworzysz tzw. utwór inspirowany.
Utwór inspirowany nie zawiera elementów twórczych cudzego utworu, a jedynie elementy niechronione, np. charakterystyczne cechy określonego stylu.
Utwór inspirowany jest dziełem samodzielnym, a jego twórca dysponuje pełnią praw autorskich i może nim swobodnie rozporządzać. Do stworzenia i rozpowszechniania utworu inspirowanego nie musisz uzyskiwać zgody twórcy utworu pierwotnego.
Jak najłatwiej zbadać czy mamy do czynienia z utworem inspirowanym, czy już z utworem zależnym (a zatem przekroczyliśmy granice „dozwolonej” inspiracji)? Z podpowiedzią przychodzi wyrok Sądu Najwyższego z 1972 r.:
(…) utwór można określić jako inspirowany w momencie, gdy po twórczym przetworzeniu elementów dzieła pierwotnego, o charakterze utworu inspirowanego decydują jego własne, indywidualne elementy [wyrok SN z 23 czerwca 1972 r., I CR 104/72]
Zobacz także: Inspiracja a opracowanie utworu – gdzie leży granica?
#3 Pamiętaj o prawie do ochrony wizerunku
Jeżeli tworzysz utwory, które mają przedstawić osoby fizyczne upewnij się, że nie wykorzystujesz – bezpośrednio lub nawet pośrednio- wizerunku osoby/osób fizycznych.
Wizerunek zaliczany jest do dóbr osobistych człowieka i podlega ochronie niezależnie od tego, czy wskutek bezprawnego posłużenia się nim doszło do naruszenia innych dóbr osobistych człowieka, np. dobrego imienia.
Każda osoba fizyczna i prawna ma wyłączne prawo decydowania o rozpowszechnianiu jej wizerunku. Rozpowszechnienie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
Pamiętaj, że wizerunek człowieka jest mocno chroniony w prawie polskim. Zawsze wtedy, gdy masz wątpliwość, czy wykorzystujesz wizerunek osoby trzeciej, spróbuj uzyskać zgodę lub… poszukaj innego źródła, z którego będziesz mógł skorzystać w sposób bezpieczny.
Zobacz także:
- #IPtalk #3: Ochrona wizerunku czyli o czym pamiętać publikując zdjęcia z wakacji w sieci?
- Banki zdjęć: jak korzystać ze zdjęć znalezionych w sieci?
- Domena publiczna – jedyne takie źródło bezpłatnych zasobów do bezpiecznego i swobodnego wykorzystywania
Polubowne rozwiązanie sporu – podsumowanie
Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc w tej sprawie. Mam nadzieję, że jak najwięcej spraw o naruszenie praw autorskich będzie mogło również w przyszłości zostać rozwiązanych na drodze polubownej.
PS. Polubowne rozwiązywanie sporów bez angażowania instytucji wymiaru sprawiedliwości. Możliwe? Czy raczej poszukiwanie trzeciej drogi to zupełnie nie temat na nasze polskie warunki? Jak sądzicie?
Zapraszam do podzielenia się swoją opinią: kontakt@lookreatywni.pl.
Zobacz także: Jak bronić się przed naruszeniem praw autorskich?